Katedra - Kaplice
Kaplica Ordynacka p.w. Przemienienia Pańskiego
Wezwanie to obrał Jan Zamoyski na cześć pierwszego zwycięstwa – zdobycia Wieliża 6 sierpnia
1580 r., które otwarło mu drogę do buławy hetmańskiej. Kaplicę konsekrowano w 1637 r., umieszczając w mensie ołtarzowej relikwie św. Floriana, św. Sebastiana, św. Witalisa i św. Adriana. Nazywana była także „Kaplicą Zamoyskich" , „Fundatorską" i „Pańską". W XIX w. i pierwszej połowie XX w. nosiła wezwanie „Trójcy Świętej".
Dla podkreślenia szczególnego charakteru ok. 1635 r. otrzymała wspaniałe barokowe sztukaterie, będące dziełem wybitnego włoskiego sztukatora Jana Baptysty Falconiego, autora m.in. podobnych dekoracji w Wiśniczu i Baranowie. Rzadkie w Zamościu sklepienie klasztorno-lunetowe pokryły bujne, soczyste sztukaterie o ciepłej kolorystyce. Połączone festonami owoców i wstęgami kartusze wypełniały niegdyś sceny stworzenia świata, Potopu, Sądu Ostatecznego, a także herby, symbole, sentencje. W parach lunet każdego z naroży, obok 8 pęków zbroi, na tle muszli przedstawiono również 8 geniuszy. W przeciwieństwie do tradycyjnych przedstawień nagrobnych, popularnych we włoskiej sztuce renesansowej, tu upostaciowujące je nagie dzieci nie trzymają pochodni zgaszonych, lecz płonące, uniesione ku górze – głosząc życie wieczne.
Ze sklepieniem kontrastuje programowo skromna płyta nagrobna Jana Zamoyskiego wykonana ściśle według ostatniego testamentu Hetmana, w kilkanaście lat po jego śmierci. Nie używany w renesansie czarny marmur tu pojawił się jako zapowiedź jego wielkiej popularności w sztuce okresu kontrreformacji. Na poszarzałej dzisiaj płycie znalazł się jedynie skromny napis łaciński, tłumaczony: „Tu leży Jan Zamoyski – zmarł Roku Pańskiego 1605, dnia 8 czerwca" (właściwie 3-go). Na powściągliwą w wyrazie dekorację z brązu składają się: tarcza herbowa, skrzyżowana pieczęć i buława, czyli insygnia kanclerskie i hetmańskie oraz 16 wiązek broni i zbroi dookoła płyty, same w sobie mogące stanowić pasjonujące studium dla miłośnika dawnych militariów. Czterodzielna tarcza informuje o związkach rodowych Zamoyskiego. Po lewej stronie, z linii ojca, jest to herb Jelita – Zamoyskich, niżej Suchekomnaty – Uhrowieckich, po prawej stronie matki: herb Herbut – Herbutów i Bończa - Fredrów.
Jeszcze w XIX w. płytę przykrywano zielonym aksamitem ze złotymi inicjałami „JZ". Na początku XIX w. zamierzano usunąć nagrobek, gdzie przez duży owalny otwór, otoczony zdobną balustradą, miał być widoczny znajdujący się w krypcie nowy marmurowy sarkofag.
Obecny ołtarz jest czwartym z kolei. Pierwszy – biały, z drewna, „misternej roboty", z tabernakulum w kształcie serca z wyrytą Wieczerzą Pańską – był dziełem wybitnego rzeźbiarza flamandzkiego
Willema van den Blocka. Kolejne ustawiano w 1778 i 1824 r. W 1869 r. zakończono gruntowny remont kaplicy wykonany na zlecenie ordynata przez architekta i profesora B. Podczaszyńskiego - jednego z pierwszych polskich konserwatorów zabytków. Szafiasty ołtarz z 4 alabastrowymi figurami Ewangelistów, zastąpił obecny drewniany, o empirowych cechach. Nie zachowało się oryginalne czarne tabernakulum w kształcie przykrytego spłaszczoną czaszą wieloboku.
Wspomniany jeszcze w połowie XIX w. obraz „Trójcy Świętej" „dobrego pędzla z ozdobami ze złotej blachy" w nowym ołtarzu zastąpiły obrazy zamówione przez ordynata u Rafała Hadziewicza – znanego malarza pochodzącego z Zamojszczyzny. Są to: Przemienienie Pańskie, będące swobodną kopią słynnego obrazu Rafaela z Muzeum Watykańskiego, Trójca Święta (na zasuwie) i św. Anna nauczająca Marię (u góry).
Do końca XVII w. w kaplicy znajdowały się jeszcze dwa małe ołtarze p.w. św. Kazimierza ( po lewej stronie) i Matki Boskiej Loretańskiej. Dawniej do kaplicy należały również osobne bogate sprzęty i szaty liturgiczne. Ściany okrywał karmazynowy i żółty aksamit z herbami Zamoyskich i zawieszonymi licznymi portretami ordynatów.
W 1869 r. w kaplicy stanęły również okazałe neobarokowe dębowe stalle kolatorskie. W czterech zapleckach znalazły się brązowe epitafia najwybitniejszych przedstawicieli rodu Zamoyskich pochowanych pod kaplicą: Jana (zm. 1605), Tomasza (zm. 1638), Marcina (zm. 1689) i Andrzeja (zm. 1792). Tarcze herbowe w zapleckach zawierają na wstędze dewizę rodową: „To mniey boli". Obok stoi duża drewniana podstawa pod paschał z końca XVIII w.
Nad stallami wiszą powstałe równocześnie z ołtarzem całopostaciowe, znacznych rozmiarów portrety: Jana i Tomasza Zamoyskich, utrzymane w typie portretów staropolskich, pędzla znanego malarza Wojciecha Gersona.
W 1892 r. stanął w kaplicy nagrobek ordynata, któremu zawdzięcza ona w całości swój obecny wystrój. Tomasz Antoni Zamoyski zmarł w 1889 r. podczas kuracji we Włoszech, skąd sprowadzono potem znacznych rozmiarów nagrobek autorstwa Antonia Argentiego, rzeźbiarza z Mediolanu. Wykonany w białym karraryjskim marmurze pomnik przedstawia naturalistyczną scenę sennej wizji ordynata, któremu w przeddzień śmierci ukazuje drogę do Nieba przedwcześnie zmarła w 8 roku życia córeczka. Z drugiej połowy XIX w. pochodzi zamykająca wejście do kaplicy neorenesansowa żelazna krata projektu Jana Heuricha starszego z Warszawy, o bogatej geometrycznej, wolutowej i roślinnej dekoracji. Ponadto w polach bramowych znajdują się także po trzy duże włócznie z wieńcami laurowymi na skrzyżowaniach.
Na filarze po lewej stronie wejścia do kaplicy zwraca uwagę jedno z piękniejszych epitafiów kolegiackich poświęcone Pawłowi Piaskowskiemu, zm. w 1613 r. w Szarogrodzie, towarzyszowi wypraw wojennych Hetmana. Płytę z czarnego marmuru ujmuje wykonana w piaskowcu polichromowana dekoracja rzeźbiarska, nosząca cechy manierystycznego warsztatu van den Blocków z Gdańska.
(Źródło: Kędziora Andrzej: Kolegiata Zamojska. Wydawnictwo Pelikan. Warszawa 1988).